Spam Forum :: Przegląd tematu

Ralf92 · Wysłany: Pon 9:52, 09 Paź 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate. Poszedl więc do Chuka kaczora żeby ten go nauczył kopać z pół obrotu. Ale ten kopiąc kaczora donalda uderzył w szafe bo wystawała zpod umywalki w kuchnii.

MaaLy · Wysłany: Nie 9:30, 08 Paź 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate. Poszedl więc do Chuka kaczora żeby ten go nauczył kopać z pół obrotu. Ale ten kopiąc kaczora donalda uderzył w szafe bo wystawała

Ralf92 · Wysłany: Wto 9:53, 19 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate. Poszedl więc do Chuka kaczora żeby ten go nauczył kopać z pół obrotu. Ale ten kopiąc kaczora donalda uderzył

Smok23 · Wysłany: Nie 21:49, 17 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate. Poszedl więc do Chuka kaczora żeby ten go nauczył kopać z pół obrotu. Ale ten kopiąc...

bleee! · Wysłany: Sob 20:23, 16 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate. Poszedl więc do Chuka kaczora żeby ten go nauczył kopać z pół obrotu.

Ralf92 · Wysłany: Sob 14:22, 16 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate. Poszedl więc do Chuka kaczora żeby ten go

bleee! · Wysłany: Pią 14:12, 15 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate. Poszedl więc do Chuka

Ralf92 · Wysłany: Czw 10:33, 14 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć się sztuki karate.

bleee! · Wysłany: Czw 7:21, 14 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako pacjent. Postanowił nauczyć

Ralf92 · Wysłany: Czw 6:57, 14 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie mieszka i pracuje jako

BFT-POL · Wysłany: Wto 18:24, 12 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do domu wariatów gdzie

Ralf92 · Wysłany: Wto 15:58, 12 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść do szkoły tylko do

bleee! · Wysłany: Wto 15:55, 12 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i postanowił nie iść

Ralf92 · Wysłany: Wto 15:05, 12 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko jest ponad jego siły i

MaaLy · Wysłany: Wto 15:02, 12 Wrz 2006 Temat postu:

Dawno, dawno temu za górami za morzami zył pewien człowiek imieniem wyssanym z palca co grzebał sobie w piasku pokrytym dużą roślinnością i mrowiskiem, oraz ogarnięty był błędnym spokojem. Człowiek ten był bardzo niespokojny z powodu tego, że mrówki gryzą go w krocze powodując nieustanne szczypanie między palcami u nóg bo przedtem mrówka Zet kopnela go w mały palec u nogi , na którym miał ranę po upadku z wysokości stołu do ping-ponga .Wszystko to miało miejsce przed szkołą do której nigdy nie dotarł z powodu tego ,że stwierdził że już to wszystko